Muzyka na żywo tuż po zachodzie słońca, nad brzegiem jeziora. Czy można w bardziej klimatycznych warunkach słuchać jazzu …?
Nazywany najbardziej romantycznym festiwalem jazzowym w Polsce, Jazz w Lesie odbywa się od 1996 r. Pierwsza edycja miała miejsce w sali restauracyjnej ośrodka, natomiast kolejne już w plenerze.
Tym klimatycznym miejscem jest las położony w Sulęczynie na Kaszubach. Według artystów, krytyków muzycznych i słuchaczy czyste dźwięki rozlegające się nad wodą mogą śmiało konkurować z przestrzeniami wielkich sal koncertowych.
W Sulęczynie występowali polscy i zagraniczni muzycy, m.in: Jarosław Śmietana, Jan Ptaszyn Wróblewski, Zbigniew Namysłowski, Michał Urbaniak, Wojciech Karolak, Tomasz Szukalski, Grzegorz Nagórski, Piotr Baron, Nigel Kennedy, Art Farmer, Bennie Maupin, Harvie Schwarz, Lee Konitz, Garry Bartz, Karen Edwards, Garrison Fewell, Kent Sangster.
Jazz w Lesie to nie tylko plenerowe koncerty, bowiem nocą w sali restauracyjnej odbywają się jam session’s, które nierzadko trwają do białego rana…