Mało osób zdaje sobie sprawę, że równie pasjonujące, jak granie jazzu może być także jego fotografowanie. I właśnie dlatego, że jest to tak wyjątkowe, pięć lat temu powstał konkurs World Jazz Photo.
Zadaniem konkursu jest wyłonienie najlepszych na świecie fotografii związanych z jazzem. Co ciekawe zdjęcia polskich fotografów wypadają na tle światowym naprawdę doskonale. Wśród tysięcy zdjęć, które rokrocznie zostają dostarczone do jury konkursowego, jest naprawdę wiele świetnych prac ludzi z całego świata.
Uchwycenie emocji widowni oraz muzyków, które są ważną składową każdego koncertu muzyki jazzowej, jest niezwykle trudne. Jednak jeśli już się to uda, to efekt jest najczęściej powalający. Zdjęcia emanują niesamowitą energią, a oglądający je prawie przenoszą się do miejsc ukazanych na fotografiach. Naprawdę jest to coś absolutnie niezwykłego i warto choć raz tego typu wystawę zobaczyć. Polska każdego roku ma świetną reprezentację, jednak w tym roku jest naprawdę dobrze. W tym roku na konkurs wpłynęły zgłoszenia ponad 300 fotografików z całego globu i są to zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy. To wydarzenie nie dzieli artystów na lepszych i gorszych z powodu wykształcenia.
W finałowej 30 znalazło się aż 11 osób z polski. A wśród trójki zwycięzców jest polka Anna Rezulak z Gdańska, która jest fotografką freelancerką. To tylko ukazuje nam, jak bardzo popularny jest ten rodzaj muzyki w naszym kraju. Jest wiele koncertów to i wielu fotografów chętnie je uwiecznia w swoich pracach. Wszystkie 30 finałowych prac zostanie wystawionych na wielu wystawach towarzyszących festiwalom jazzowym w Europie.
(MM / Pixabay/cc0)