Nieprzypadkowo jazzowe zaduszki odbywają się właśnie 1 listopada. W PRL był to jedyny dzień, gdy wszyscy mieli wolne…
Jesienią 1954 r. w sali gimnastycznej szkoły podstawowej w Krakowie spotkali się jazzowi muzycy. Ich wspólne granie, choć bardziej przypominało jam session, zapoczątkowało jeden z najstarszych festiwali jazzowych w Polsce. W rok później Krakowskie Zaduszki Jazzowe odbyły się w Domu Kultury w Zabrzu. Potem święto na stałe wróciło do Krakowa.
Organizatorem jazzowych zaduszek był krakowski Jazz-Klub „Helikon”, a potem Filharmonia. Gdy na skutek politycznych decyzji zamknięto „Helikon”, oficjalnie jazzowe zaduszki się nie odbyły. Ale nieoficjalnie – i owszem. Grano wtedy, w 1967 r., po prostu w muzycznych klubach.
Krakowskie Jazzowe Zaduszki są rozpoznawalne w Polsce i na świecie. Mają swoją nagrodę - Złotego Helikona. Jego pierwszym zdobywcą był Andrzej Kurylewicz.